piątek, 2 listopada 2012

Pocztówkowo :)

Ostatnio pisałam o kubku, który zrobiłam dla Caoimhe, ale do tej pory go nie wysłałam, bo paczka do Irlandii kosztuje ok. 50zł :o Postanowiłam wysłać kubek jako prezent Świąteczny ! :) Wtedy dokupię coś dla Michael'a i jakiś prezent dla Emmy i Dereka i załatwię wszystko za jednym razem. A tymczasem kilka dni temu wysłałam Caoimhe pocztówkę - wiem jak mała zawsze sprawdzała skrzynkę, żeby zobaczyć czy jest coś dla niej i zawsze się ogromnie cieszyła gdy okazało się, że ktoś do niej napisał! Tak więc postanowiłam wywołać uśmiech na twarzy Caoimhe i wysłałam taką oto pocztówkę:

Należy na niej znaleźć Wally'ego :) I jeszcze jakieś inne 3 rzeczy, które są napisane z tyłu pocztówki, ale zapomniałam spisać co to miało być... Gdzie jest Wally? :)

Pomyślałam też, że na pewno Kathy (babcia Caoimhe) byłoby bardzo miło gdyby dostała ode mnie pocztówkę więc wybrałam taką z widoczkami z Poznania - w końcu to tu, chcąc nie chcąc, spędzam najwięcej czasu. Mój wybór padł na taką oto kartkę:


Oprócz tego jak część z Was wie aktywnie wysyłam pocztówki na postcrossingu. Jest to naprawdę świetna strona, gdzie najpierw losujemy osobę do której wysyłamy pocztówkę, a kiedy ta pocztówkę dotrze do danej osoby i zostania zarejestrowana na stronie jakaś inna losowa osoba przesyła nam pocztówkę - super sprawa! :) W mojej kolekcji zgromadziłam już ok. 130 pocztówek z różnych zakątków świata - moją galerię otrzymanych (a zaraz obok wysłanych) kartek możecie zobaczyć tutaj. Wysłałam też mniej więcej tyle pocztówek - nawet nie pytajcie ile mnie to już kosztowało... ;) Aczkolwiek ekscytacja przy losowaniu kartki, szukanie odpowiedniej pocztówki (żeby spodobała się osobie, której ją wysyłam), radość przy otwieraniu skrzynki i czytaniu wiadomości od nieznanych mi osób jest o wiele więcej warta niż pieniądze, które w to wkładam! :)

A na koniec obrazki kilku moich ulubionych odebranych pocztówek:

Moja pierwsza odebrana pocztówka - uwielbiam Krecika więc możecie sobie wyobrazić radość na mojej twarzy gdy zobaczyłam ją w skrzynce :)
Rosyjska pocztówka z przepisem na barszcz. Chciałabym zgromadzić więcej takich pocztówek-przepisów, ale jak na razie mam tylko tą jedną kartkę.
Pocztówki ze zdjęciami dzieciaczków robionymi przez Anne Gedens należą do moich ulubionych! :)
Takie kartki też mi się bardzo podobają :) Niestety nie mam ich tak dużo jakbym chciała.
Zapomniałam, że mam jeszcze jeden przepis - przepis na grzechotnika! :D Pocztówkę dostałam od 6letniego chłopca z USA, który na odwrocie narysował Polską flagę, a także siebie i mnie trzymających się za ręce w ramach przyjaźni :)
Oczywiście mam o wiele więcej ulubionych pocztówek - niektóre ze względu na ich treść inne ze względu na wygląd, ale nie ma tutaj wystarczająco miejsca, żeby podzieliła się nimi z Wami :)